Na początku lat 30. stan zdrowia Józefa Piłsudskiego pogorszył się, czemu starano się zaradzić, organizując dla Marszałka wyjazdy zagraniczne do krajów o odpowiednim klimacie. 1 marca 1932 r. Piłsudski wyjechał na wypoczynek do Egiptu i zamieszkał w Heluanie, w willi „Jola”, własności orientalisty Bohdana Rychtera. Piłsudski dużo czytał (także prasę egipską w jęz. francuskim i angielskim), grał w szachy i spacerował, korzystając z dobrodziejstw wiosennego egipskiego klimatu. Wybrał się na wycieczkę do oazy Fajum, oglądał piramidy. Spotkał się z królem Fuadem I. 19 marca – w dniu imienin Piłsudskiego – nadeszło wiele depesz i listów z Polski.
Po miesiącu pobytu w Egipcie wypoczęty Marszałek wrócił do kraju, przybywając do Warszawy 22 kwietnia. Był to jego ostatni wyjazd za granicę. W czasie II wojny światowej, w listopadzie 1943 r., gdy w Egipcie stacjonowały jednostki Polskich Sił Zbrojnych, w willi „Jola” została wmurowana tablica pamiątkowa, którą odsłonił gen. Władysław Anders. Na tablicy pod orłem strzeleckim umieszczono dwie skrzyżowane buławy, a poniżej napis, po polsku, angielsku i arabsku: „Tu mieszkał Pierwszy Marszałek Polski Józef Piłsudski”. Niestety, dziś nie ma śladu po willi i otaczającym ją ogrodzie.